Marzenie o własnym domu. Wielu z nas widzi się w ogrodzie, czy na spotkaniu ze znajomymi przy grillu. Mieszkanie w bloku, na ciasnym osiedlu nie jest dla Ciebie. Wszyscy Twoi znajomi wybudowali już domy, niejednokrotnie zresztą pomagałeś w pracach budowlanych. Jesteś zdecydowany na budowę w systemie gospodarczym. Nawet znalazłeś już wymarzoną działkę, tyle, że po prostu, nie masz na nią pieniędzy.
Kredyt na budowę domu
Pora sięgnąć po kredyt. Już na tym etapie musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, czy chcesz kupić działkę, czy faktycznie wybudować na niej w przeciągu najbliższych dwóch, trzech lat dom. Termin jest bardzo istotny. Zwykle pierwsze trzy, cztery lata to okres, w którym bank policzy nam wysoką prowizję za wcześniejszą spłatę kredytu. Dlatego warto ustalić plan działania. Kredyt, na pierwszym etapie zaciągamy faktycznie na zakup wyłącznie działki. Jak przy zakupie każdej innej nieruchomości, dobrze zgromadzić przynajmniej 20% wkładu własnego. W ofertach bankowych znajdziemy wprawdzie oferty proponujące 100% finansowania, ale zwykle będą one obwarowane zapisem o konieczność wyceny. Tylko, jeśli wyniknie z niej, że cena transakcyjna, jest równa wartości rynkowej działki, otrzymamy pożyczkę na zakup. Nie jest to oczywiste, , a koszty wyceny niestety poniesiemy. Lepsze jest więc zdecydowanie się na inwestycję, jeśli posiadamy przynajmniej tą konieczną jedną piątą wartości w uzbieranej wcześniej gotówce. Jeśli mamy środki na wkład własny i upatrzoną działkę, gromadzimy wymagane dokumenty. Oprócz standardowych, związanych z naszym wynagrodzeniem i dochodami, potrzebne nam wypisy i wyrysy z rejestru gruntu, akt własności nieruchomości, numer księgi wieczystej i rzecz jasna, umowa przedwstępna.
W którym banku wziąć kredyt na budowę domu?
Ważne, żeby już na tym etapie znaleźć odpowiedni bank. Odpowiedni, czyli jaki? Jeśli chcemy tylko kupić działkę i nie planujemy budowy domu, przez powiedzmy, najbliższych 10 lat, wybieramy bank, który zaproponuje nam najatrakcyjniejsze finansowo warunki. Z zupełnie inną sytuacją mamy do czynienia wówczas, jeśli planujemy w miarę szybko rozpocząć budowę. W tym przypadku, co pewnie może być zaskoczeniem, nie jest najważniejsze, aby kredyt miał wyjątkowo atrakcyjne oprocentowanie czy niską marżę. Bardzo ważny za to, jest sposób rozliczeń. Chodzi o to, aby bank w sposób możliwie najprostszy, rozliczał nas z wydatkowania kolejnych transz kredytu. Nie dostaniemy od banku 100% środków potrzebnych na budowę od razu. Bank, będzie rozliczał nas w częściach. W częściach też będzie wypłacał nam kolejne transze kredytu i bardzo ważne jest, jakie będą te proporcje. Jeśli zdecydujemy się na budowę w technologii tradycyjnej, nie ma większego problemu. Jeśli natomiast chcielibyśmy postawić dom z gotowych elementów czy bali drewnianych, już na samym początku musimy mieć jednorazowo dużą kwotę na inwestycję. Potrzebny nam bank, który spełni nasze oczekiwania, a z poszczególnych transz będzie nas rozliczał np. na podstawie zdjęć, a nie faktur za zakupy. Nawet jeśli będzie bardzo drogi, na tym etapie nie musimy się tym zajmować. Na budowę domu, jego urządzenie potrzebny nam czas. Spokojnie odczekamy okres wymagany przez bankowców, aby nie płacić prowizji, czyli wspomniane trzy – cztery lata i refinansujemy nasz kredyt na inny, taki, który będzie najtańszy.
Kosztorys budowy domu
Kredyt na budowę domu wymaga bardzo precyzyjnego planu i dokładnego kosztorysu. Istotne jest, aby dopilnować terminów. Jeśli planujemy rozpocząć budowę wiosną, o kredyt wnioskujmy już zimą, dając sobie dwa, trzy miesiące na dopełnienie wszelkich formalności. Równie dokładnie planujmy prace budowlane. Zupełnie nie z naszej winy, a na przykład z winy wykonawcy może dojść do opóźnień. Utrudni nam to rozliczenie transzy kredytu. Przede wszystkim pamiętajmy o dokładnym kosztorysie, nawet nieco zawyżonym. Uchroni nas to przed sytuacją, w której skończą nam się pieniądze, na długo przed zakończeniem inwestycji i będziemy musieli sięgnąć po drogi kredyt komercyjny.
